PRZEGLĄD NAGRAŃ TONKÜNSTLER-ORCHESTER (4) - BRUCKNER (2).

 


Dawno nie sięgałem po nagrania Tonkünstler-Orchester i bez zbędnej zwłoki częściowo nadrabiam zaległości, tym bardziej, że kilka płyt austriackiej formacji czeka na swoją kolej, a poza tym nie ustaje jej aktywność: cały czas ukazują się na rynku nowe albumy z zapisem „żywych” występów lub studyjnych nagrań, którymi warto się się zainteresować, jeśli się jest zapalonym wielbicielem wielkiej symfoniki i dyrygenckich kreacji. Dodatkową okoliczność wprowadza obchodzona w tym roku 200. rocznica urodzin Antona Brucknera, i choć prezentowane nagranie powstało znacznie wcześniej, zdecydowanie się nadaje do omówienia przy tej okazji. Warto też zwrócić uwagę na rolę głównego dyrygenta orkiestry, który oprócz zaprezentowania arcydzieła żelaznego repertuaru, postanowił uczynić coś dobrego dla propagowania rodzimej kultury, wybierając krótki, ale istotny utwór najważniejszego japońskiego kompozytora XX wieku i zapraszając co jego wykonania pochodzącą stamtąd solistkę.

Mowa tu o Ceremoniale. Odzie jesiennej Tōru Takemitsu (1930-1996), dziele przeznaczonym na orkiestrę oraz shō, nietypowy i mało znany instrument, rodzaj ustnej harmonijki, mający ważne znaczenie w tradycyjnej dworskiej muzyce japońskiej, ale cieszący się zainteresowaniem również kompozytorów współczesnych. Specjalistka od gry na nim, Mayumi Miyata, cieszy się międzynarodową renomą i nic dziwnego, że właśnie ona była wykonawczynią ważnej dla ww. utworu partii. Tak naprawdę właśnie shō nadaje dziełu Tōru Takemitsu specyficzny koloryt brzmieniowy i nastrój, zaczynając i kończąc dzieło niczym klamra: jego dźwięki są eteryczne, wysublimowane, „zimne”, do czego nawiązuje instrumentacja Ceremoniału, zwłaszcza skrzypce w wysokim rejestrze. Sama kompozycja trwa zaledwie dziewięć minut, rozwija się nieśpiesznie, eksponując przede wszystkim wyrafinowane brzmienia i melodykę. Choć kompozytor posługuje się dużą obsadą wielkiej orkiestry symfonicznej, nie czuć tu jej wagi i wielkości: instrumentacja jest przejrzysta i logiczna, zaś sam utwór intryguje swoją jakby melancholijną (jesienną?) aurą dźwiękową i zwięzłością: jest to bez wątpienia ważna pozycja w dorobku Tōru Takemitsu, prawykonana w roku 1992 z udziałem Mayumi Miyaty. Orkiestrą Saito Kinen dyrygował Seiji Ozawa, który również nagrał ją na płycie wytwórni Philips. Niniejsze nagranie powiększa nieliczną dostępną dyskografię Ceremoniału – z bardzo dobrym efektem końcowym.

Cieszę się, że na płycie znalazło się miejsce dla ważnego dzieła wybitnego japońskiego kompozytora, ale Oda jesienna powinna rozpoczynać program całości, a nie kończyć ją. Cóż bowiem można jeszcze powiedzieć/zagrać po ostatnich dźwiękach wolnej części IX Symfonii d-moll Antona Brucknera? Jest to moje jedyne zastrzeżenie w stosunku do prezentowanego wydawnictwa, które być może nie ma aż tak wielkiego znaczenia w kontekście ogólnej oceny płyty, ale po pewnych dziełach nie powinno już być więcej nic, a do takich należy nieukończona przez kompozytora Dziewiąta. Yutaka Sado poprowadził ją znakomicie, w sposób, który wywarł na mnie wielkie wrażenie. Dość szybkie tempa nadają utworowi zwartość: konsekwentnie poprowadzona narracja, reagująca na subtelne modyfikacje i zmianę stosunku do czasu, idzie w parzę ze starannym odczytaniem zapisu partytury, a przede wszystkim dogłębnym zrozumieniem jej idei. Nie ulega wątpliwości, że japoński dyrygent doskonale wie, co się ukrywa za nutami i potrafi to wydobyć. Szeroko zakrojona, dramatyczna i monumentalna część pierwsza, nigdy nie wywiera wrażenia jakiegokolwiek pośpiechu, choć puls jest wyraźny i energia emanująca ze strony wykonawców również. Imponuje rozpiętość dynamiki: odcinki grane piano i pianissimo, tak jak to przewiduje partytura, są naprawdę ciche, kulminacje zaś – oszałamiające. Błyskotliwe i żywiołowe Scherzo, najlepsze i najbardziej spektakularne, jakie Bruckner napisał, oszałamia potęgą brzmienia i uporczywym rytmem oddanym w wymiarze czasowym również w bardzo dobry sposób. Nie ma tu niepotrzebnego pośpiechu niektórych innych nagrań, skutkującego pozbawieniem słuchacza bogactwa instrumentacji i myśli. Wreszcie rozbudowane Adagio, zamykające w sposób niezamierzony przez kompozytora IX Symfonię: ile cudów skrywa się na jego stronach! Tempo: niezupełnie tak bardzo wolne, jak żąda tego twórca, ale spokojne, płynne i konsekwentnie wpisujące się w zamysł całości; 24 minuty w zupełności wystarczają orkiestrze i dyrygentowi na „rozwinięcie skrzydeł”. Wspaniale brzmiące smyczki, świetna blacha, mająca zwłaszcza tutaj sporo do powiedzenia, zapadające w pamięć partie waltorni, nie tylko te zamykające ostatnie takty dzieła, po prostu zachwycają. Umiejętne posługiwanie się sekcjami przez kapelmistrza w połączeniu z głęboko wzruszającą i śpiewną melodyką, jaką zaopatrzył swoje ostatnie Adagio Anton Bruckner sprawiają, że słuchanie tak przekonującej i frapującej interpretacji jest doznaniem wyjątkowym. Jest tu wszystko: głębia wyrazu, logika i płynność narracji, konsekwentnie przeprowadzone zamysły dyrygenta, znakomita gra muzyków orkiestry. Równych 60 minut, w których zamyka się IX Symfonia, jest w tym przypadku jedną z najlepiej spędzonych i wykorzystanych godzin.

Cieszę się, że mogłem po raz kolejny docenić zainteresowanie japońskiego dyrygenta twórczością Antona Brucknera. Pisałem wcześniej o ciekawej i wartościowej wizji Ósmej, ale wykonanie jej następczyni, wywarło na mnie jeszcze lepsze wrażenie i wprawiło mnie w zachwyt. Choć Yukata Sado wydaje się poświęcać ostatnio głównie muzyce Gustawa Mahlera, o czym świadczą nowsze albumy wydawane przez Tonkünsteler-Orchester, to zapisana na krążku kreacja IX Symfonii jest jedną z najbardziej przekonujących, spójnych i zasługujących na zainteresowanie, nie tylko w roku jubileuszowym. Słuchałem jej z przyjemnością i coraz większą fascynacją podczas kolejnych sesji; z pewnością wracać będę do niej jeszcze wiele razy. Jest to z pewnością wielki i zasłużony sukces dyrygenta i jego zespołu. Z niecierpliwością czekam na kolejne.


Płytomaniak


Anton Bruckner – Symfonia nr 9 d-moll • Tōru Takemitsu – Ceremoniał. Oda jesienna

Mayumi Miyata, shō • Tonkünstler-Orchester • Yutaka Sado, dyrygent

TON2004 • w. 2017, n. 2017 • SACD, 69'20” ●●●●●○



Komentarze

Popularne posty