Atrakcyjny i wartościowy repertuar - muzyka orkiestrowa J. D. Zelenki.

 


Obiecałem ostatnio sięgać częściej po płyty z muzyką dawną, i dlatego przypominam nienowe, ale ciekawe i nadal zachwycające nagranie sprzed lat, które było prawdopodobnie początkiem mojej przygody z jednym z najciekawszych mistrzów doby baroku. Jan Dismas Zelenka (1679-1745) to wyjątkowo intrygująca i tajemnicza postać na kompozytorskim firnamencie swojej epoki. Wiemy o nim nadal dość mało, nie ma żadnych dokładnych danych o pierwszych 30 latach, podobnie stosunkowo niewiele wiadomo o późniejszym pobycie w Dreźnie, gdzie spędził większość życia jako członek kapeli dworskiej saskich elektorów (Augusta II i Augusta III – królów Polski). Nie zachował się żaden portret tego twórcy, nie mamy też żadnej zachowanej korespondencji.

A jednak Zelenka był znakomitym i oryginalnym twórcą, cieszącym się dużym poważaniem wśród współczesnych, piszącym piękną, barwną i noszącą wyraźny rys indywidualności muzykę. Czas biegnie nieubłaganie do przodu, więc nie będzie żadnej przesady w stwierdzeniu, że od kilkudziesięciu już lat nieprzerwanie rośnie zainteresowanie urodzonym w miejscowości Louňovice pod Blaníkem geniuszem, co przybiera postać coraz większej ilości nagrań, realizowanych zarówno przez czeskie, jak i zagraniczne zespoły specjalizujące się w grze na instrumentach z epoki. Jednym z nich jest dobrze znane nie tylko polskim melomanom Collegium 1704, składające się z międzynarodowej obsady i zajmujące się przede wszystkim muzyczną twórczością Europy Środkowej (Czechy, Morawy, Śląsk, Bawaria, Austria, Saksonia), choć stopniowo poszerzające swój repertuar również poza wspomniane granice i epoki, sięgając również po twórczość epoki klasycyzmu czy romantyzmu, o czym świadczy ciekawa i bogata dyskografia zespołu.

Dobrze, że twórczość wyjątkowego kompozytora trafiła na wykonawców starannie wykształconych, kompetentnych i żywo poszukujących nowych muzycznych impulsów do swojego rozwoju, dzięki czemu oryginalnej i atrakcyjnej twórczość Jana Dismasa Zelenki już od lat z powodzeniem udaje się zainteresować i podbić nowe rzesze słuchaczy. Fascynujące jest, że nagranie, które mam przyjemność przypomnieć, jest jednym ze wcześniejszych w dorobku Collegium 1704, założonego już w roku 1991 przez klawesynistę Václava Luksa, do dziś kierownika artystycznego grupy. Ten wytrawny znawca nie tylko barokowego repertuaru i jego wykonawczych praktyk wydobył z bogatych archiwów drezdeńskiej Landesbibliotek bezcenny materiał nutowy w postaci kilku utworów orkiestrowych, co jest do dziś ewenementem jako że współczesna fonografia rozrasta się regularnie przede wszystkim o utwory wokalno-instrumentalne o charakterze religijnym, w czym specjalizuje się np. Ensemble Inégal, ale nie tylko.

Należy zatem docenić fakt, że album wytwórni Supraphon pokazuje nieco mniej znaną, ale zdecydowanie ciekawą i wartościową stronę bogatej i fascynującej twórczości Jana Dismasa Zelenki. Każdy z zaprezentowanych utworów dowodzi jego wielkiej oryginalności i odwagi twórczej, co w efekcie przyniosło dzieła niezwykłe, przykuwające uwagę od pierwszej do ostatniej nuty, emocjonalne, barwne i świeże nawet teraz, dla odbiorców w XXI wieku. Mienią się rozmaitymi kolorami, rytmami i nastrojami, a także pełnym, szlachetnym brzmieniem, wystawiającym jak najlepsze świadectwo zarówno znajomości orkiestry przez kompozytora, jak i bardzo dobremu wykonaniu. Znaleźć tu można zarówno szeroko zakrojoną, trwającą ponad dwadzieścia minut pięcioczęściową Uwerturę F-dur, rozpoczynającą w naprawdę wielkim stylu całość programu, jak też dzieła krótsze, ale zaprojektowane przez autora i zagrane (po kilkuset latach od swojego powstania) z niekwestionowanym mistrzostwem. Mnie osobiście szczególnie spodobał się Koncert G-dur ZWV 186, zawierający w trzech częściach o typowym układzie szybka-wolna-szybka najlepsze cechy muzyki Zelenki: imponujące wykorzystanie możliwości aparatu wykonawczego, piękną melodykę, wyrazistą rytmikę i żywy, rytmiczny puls. Pozostałym dziełom im też nie brakuje: świadczy o tym równie atrakcyjna Hipochondria ZWV 187, której napisanie zapewne jest związane z jakimś wydarzeniem w życiu autora, a także dwa fragmenty z Symfonii a-moll (ZWV 189. Szkoda jedynie, że nie wykonano jej w całości, ograniczając się do części III (Gawot) i V (Menuet). Na uwagę zdecydowanie zasługuje obecność kompozycji nie czysto orkiestrowej, lecz kameralnej – III Sonaty triowej B-dur, z obojem w roli głównej, a także z udziałem skrzypiec, fagotu i klawesynu, przy którym zasiadł sam Václav Luks. Utwór brzmi przepięknie, subtelnie, zachwyca wspaniałą kolorystyką i melodyką, wywierając ogromne wrażenie. Później członkowie zespołu nagrali wszystkich sześć Sonat, co przysłużyło się ogromnie dyskografii jako jedno z najwybitniejszych wykonań owego zbioru, oznaczonego numerem 181 w katalogu dzieł zebranych kompozytora.

Nagranie wytwórni Supraphon pokazuje w bardzo dobrej formie Collegium 1704 na początku swojej owocnej działalności odkrywania wartościowego i atrakcyjnego repertuaru epoki czesko-niemieckiego baroku. Zespół jest doskonale dysponowany, wybitna kreacja wynika również z niezwykle starannego przestudiowania źródeł, niewątpliwego zaangażowania się w grę, nasycenia jej przejrzystym, czytelnym i szlachetnym dźwiękiem, subtelnym frazowaniem i umiejętnym poprowadzeniem narracji. Nie sposób się tu nudzić! Utrzymana na najwyższym poziomie kreacja potwierdza renomę Jana Dismasa Zelenki jako jednego z najwybitniejszych twórców swojej epoki, mistrza muzyki instrumentalnej i orkiestrowej. Płyta jest obecnie trudna do zdobycia, ale dla miłośników muzyki barokowej i interpretacji na dawnych instrumentach powinna być pożądaną i satysfakcjonującą pozycją, ważną zarówno w dyskografii zespołu Collegium 1704, jak i samego kompozytora. Nadal zachwyca w odbiorze trzy dekady od rejestracji, co przemawia na jej korzyść. Dziwić może jedynie fakt, że materiał musiał czekać na wydanie oficjalnie aż 10 lat, ale, jak mówi przysłowie, lepiej późno, niż wcale...


Płytomaniak


Jan Dismas Zelenka

Composizioni per orchestra

Ouverture a 7 concertanti (in F) ZWV 188; Sonata No. 3 B-dur ZWV 181; Concerto a 8 concertanti (in G) ZWV 186; Hopocondrie a 7 conceranti (in A) ZWV 187 Symphonie a 8 concertanti (in a) ZWV 189

Collegium 1704 • Václav Luks, klawesyn i dyrygent

Supraphon SU 3858-2 • w. 2005, n. 1994 • CD, 67'45” ●●●●●○



Komentarze