Klasa i elegancja w prawdziwie polskim wydaniu - Kevin Kenner gra muzykę I.J. Paderewskiego.
Kevin
Kenner to niewątpliwie pianista światowej klasy. Od 2000 roku
prowadzi klasę fortepianu w londyńskim Royal College of Music.
Artysta jest nie tylko laureatem Konkursu Chopinowskiego, na którym
został wyróżniony II nagrodą, ale także m.in. Międzynarodowego
Konkursu Muzycznego im. Piotra Czajkowskiego i Międzynarodowego
Konkursu Pianistycznego im. Van Cliburna. Artysta po raz kolejny
udowadnia, że wszystkie dotychczasowe osiągnięcia nie były
dziełem przypadku. Po sukcesach związanych z wykonawstwem
repertuaru chopinowskiego, pianista sięga po dzieła innego
polskiego twórcy. Wydana przez NIFC płyta Kennera zawiera wyłącznie
kompozycje Ignacego Jana Paderewskiego, co powinno być atrakcją dla
melomanów, miłośników samego wykonawcy czy też wielbicieli
autora Manru.
Najnowsza
płyta pianisty zawiera utwory bardzo zróżnicowane pod względem
formy. Kenner w swoich wykonaniach koncentruje się na oddaniu
nastroju poszczególnych kompozycji. Gra wręcz fenomenalnie,
umiejętnie operując barwą brzmienia instrumentu, ukazując
wszystkie jej walory. Z wyczuciem dobrego smaku przechodzi od
spokojnej liryki po pełne emocji, szybkie przebiegi melodyczne. Jego
interpretacje są bardzo interesujące, a przede wszystkim bardzo
„polskie” w wykonaniu. Dzięki temu wykonawca wzbudza
zainteresowanie słuchacza, który się po prostu nie nudzi.
Nagrania
Kennera ukazują jego dojrzałość artystyczną - słychać w nich
przemyślaną interpretację. Sarabandę,
która otwiera płytę, gra on w sposób romantyczny, nie próbuje
robić z niej Bachowskiego utworu, mimo że wspomniana kompozycja
trochę przypomina dzieło napisane w epoce baroku. Wszystkie
inne utwory nagrane na płycie są dla mnie satysfakcjonujące
zarówno pod względem technicznym jak i interpretacyjnym. Zresztą
można by się tego spodziewać biorąc pod uwagę to, kto jest
wykonawcą. Całość
wieńczy monumentalna Sonata
es-moll op.
27,
której nie powstydziłby się napisać nawet Rachmaninow czy też
Brahms. Dzieło pełne jest ekspresji i dramatyzmu, dodatkowo
podkreślanych przez wykonawcę. Wspomniana sonata nie należy do
utworów najłatwiejszych, co jednocześnie przypomina, że jej autor
był także świetnym pianistą. Wartość dzieł pisanych przez
kompozytorów na instrument, na którym sami grali, jest więc
nieoceniona i pod tym względem wymiar płyty jest ogromny. Nagranie
zostało zrealizowane na oryginalnym fortepianie Paderewskiego marki
Steinway z 1925 roku. Możemy zatem usłyszeć na owym instrumencie
10 najlepszych utworów, w tym wspomnianą Sonatę.
Samo
nagranie moim zdaniem zrealizowane jest bardzo dobrze. Fortepianu
słucha się z przyjemnością i ciężko zauważyć różnicę
między instrumentem współczesnym, a tym z czasów Paderewskiego.
Krążek
został nagrodzony przez magazyn „Gramophone” i cieszy się
ogromną popularnością. Warto dodać, że album został wydany w
momencie. kiedy w Polsce obchodzono jubileuszowy rok kompozytora.
Każdemu polecam tę płytę tym bardziej, że Ignacy Jan Paderewski
jest bardziej doceniany za granicą, niż u nas w Polsce.
Oskar Kucharski
Oskar Kucharski
Ignacy
Jan Paderewski
Sarabande
A l’Antique b-moll nr 2 op. 14; Intermezzo pollacco c-moll
nr 5 op.14; Krakowiak fantastyczny B-dur nr 6 op.14; Bruleska F-dur
nr 4 op. 14; Dans le desert. Toccara Es-dur op.15; Melodia G-dur nr 2
op. 16; Kaprys G- dur nr 3 op. 14; Nokturn B-dur nr 4 op. 16; Menuet
G-dur, nr 1 op. 14; Sonata es-moll op. 21
Kevin
Kenner , fortepian Steinway 1925 r.
Narodowy
Instytut Fryderyka Chopina NIFCCD 057 •
w. 2018, n.2017 • 70”10”
●●●●●○
Autor
bloga dziękuje Narodowemu Instytutowi Fryderyka Chopina za
nadesłanie albumu do recenzji.
Komentarze
Prześlij komentarz