Żywioły, nie tylko muzyczne, na albumie Alia Vox.



Kolejny, pięknie wydany i starannie przemyślany koncepcyjnie album, chluba wytwórni Alia Vox- dwupłytowa kolekcja nagrań, będąca zapisem koncertu w opactwie Fontfroide, tym samym, w którym kilka lat temu nagrano Mszę h-moll Jana Sebastiana Bacha. Oczywiście, projekt ma temat przewodni, a są nimi siły natury, stąd całość ma tytuł Żywioły i prezentuje wybrane pozycje siedemnasto- i osiemnastowiecznego orkiestrowego repertuaru opisującego dźwiękami potężne, nieposkromione zjawiska przyrody. Całość jak zwykle zapiera dech w piersiach nie tylko pod względem jakości wydania, jak i doboru repertuaru oraz jego wykonania, którego bohaterem jest jak zawsze Jordi Savall, po raz kolejny pokazujący się w roli wybitnego dyrygenta, kierujący swoją formacją Le Concert Des Nations.

Program otwiera słynna kompozycja Jeana-Féry'ego Rebela, Żywioły, znana z nagrania zespołu Musica Antiqua Köln sprzed ponad dwóch dekad. Doprawdy trudno sobie wyobrazić lepszy początek koncertu niż pełną wyrazu i niezwykle bogatą partyturą, której pierwsze takty oszałamiają przedziwnymi harmoniami i dysonansami, jakich by się nie powstydzili twórcy dwudziestowieczni. Kolejną pozycją krążka są fragmenty muzyki teatralnej do Burzy Matthew Locka, do którego twórczości Jordi Savall powrócił po dość długiej przerwie; jest to też jedyny siedemnastowieczny utwór, którego premiera miała miejsce w roku 1674. Słynny koncert fletowy Burza na morzu Antonia Vivaldiego (RV 44, op.10 nr 1) stanowi efektowne zakończenie zarówno tej części koncertu, jak i pierwszego dysku. Partię solową wykonał Pierre Hamon grający na flecie prostym. Następnie słuchamy wyjątki z tragedii muzycznej Alcione Marina Maraisa. Uważni czytelnicy z pewnością pamiętają, że Savall i jego formacja nagrali doskonałą płytę z instrumentalnymi partiami owej opery, co miałem przyjemność zrecenzować jakiś czas temu na łamach Muzyki21 – przypomniałem wtedy reedycję nagrania dla wytwórni Astrée Auvidis. Dalszym punktem programu okazała się suita Georga Philippa Telemanna Wassermusik. Hamburger Ebb udn Fluth – jak się okazuje, nie tylko autor Mesjasza tworzył Muzykę na wodzie! Efektownym i jak najbardziej wpisującym się w tematyczne założenia całości zwieńczeniem koncertu okazały się fragmenty z oper Jeana-Philippe'a Rameau (Zamorskie zaloty, Hipolit i Arycja, Zoroastro).

Jak zawsze w przypadku nagrań wytwórni Alia Vox interesująco dobrany repertuar przybiera wspaniałą postać dzięki wybornemu wykonaniu. Muzycy z formacji Le Concert Des Nations grają z jednej strony z blaskiem i brawurą, do czego ośmielają ich sami kompozytorzy w swoich partyturach, tworząc efektowne muzyczne obrazy burz, katastrof, wichur. Nie brak tu oczywiście maszyn imitujących porywy wiatru czy innych ciekawych efektów dźwiękonaśladowczych, w co zaprezentowane dzieła obfitują. Staranna artykulacja oraz precyzja rytmiczna dopomagają w osiągnięciu zaplanowanych celów. Z drugiej strony pełno tu instrumentacyjnych i melodycznych smaczków, zaś same kompozycje zachwycają kolorystyką orkiestrową i brzmieniem. Kreacja zespołu Jordiego Savalla jest nie tylko utrzymana na bardzo wysokim poziomie technicznym i artystycznym – wykonawcza kultura w przypadku owego zespołu jest przecież czymś niewątpliwym. Całość jest bardzo sugestywna emocjonalnie i treściowo, co wprawia w zachwyt nie tylko odbiorcę przez odtwarzaczem, delektującego się bardzo dobrym jak na warunki żywej rejestracji fonograficznej dźwiękiem, ale także publiczność zgromadzoną w lipcu ubiegłego roku w opactwie Fontfroide. Ta wręcz wchodzi w interakcje z dyrygentem i artystami. Kończący cały program kontredans z opery Zoroastro Rameau wykonują wspólnie – muzycy grając, słuchacze klaskając z entuzjazmem w dłonie. Bardzo sympatyczne i efektowne zwieńczenie atrakcyjnego, interesującego koncertu.

Miłośników wybitnych kreacji artystycznych i oryginalnego, porywającego orkiestrowego repertuaru z wieku XVII i XVIII zapewne nie trzeba namawiać do sięgnięcia po pięknie wydany dwupłytowy album wytwórni Alia Vox. Warto posłuchać, by poszerzyć muzyczne horyzonty, odkryć nowe dzieła i delektować się nie tylko maestrią wykonawców, ale też kunsztem dawnych mistrzów kompozycji, mających sporo do powiedzenia w dziedzinie dźwiękowego malarstwa.

Paweł Chmielowski
(plytomaniak.blog@gmail.com)

Les Éleménts
Utwory J.-F. Rebela, M. Locke’a, A. Vivaldiego, M. Maraisa, G. Ph. Telemanna, J.-P. Rameau
Le Concert des Nations • Jordi Savall, dyrygent
Alia Vaox AVSA 9914 • w. 2015, n. 2015 • SACD, 98’44” ●●●●●○


Komentarze

Popularne posty