Chóralna pielgrzymka po epokach - The Sixteen i dzieła mistrzów muzyki wokalnej.




Godna podziwu jest fonograficzna aktywność znanej angielskiej formacji wokalnej, The Sixteen. Jak większość renomowanych artystów specjalizujących się w muzyce dawnej, grupa założyła własne wydawnictwo płytowe, publikujące z zadziwiającą systematycznością nowości. Wśród nich znaleźć można krążek zatytułowany The Deer's Cry (ang. “płacz sarny”). Znawcy chóralnego repertuaru wiedzą doskonale, że tak się nazywa jedna z kompozycji Arvo Pärta, obchodzącego w momencie wydania albumu swoje 80. urodziny. Na dysku wytwórni Coro znalazły się jeszcze inne jego utwory : Nunc dimittis oraz The woman with the Alabaster Box. Pozostałe pozycje programu stanowią dzieła wielkich angielskich twórców z przeszłości: Thomasa Thallisa oraz Williama Byrda, którego kompozycje są dominantą albumu. Każdy z kompozytorów zasługuje oczywiście na płytę monograficzną, lecz tu mamy kompilację utworów napisanych przez arcymistrzów muzyki wokalnej.

Jak zatem wypada połączenie twórczości autorów żyjących w różnych epokach, działających w innych realiach politycznych i historycznych, wyznających odmienne religie? Znakomicie, ponieważ pomimo różnic czasowych, stylistycznych i wyznaniowych wszystkie nagrane dzieła, łączy pierwiastek duchowy, głębia i piękno, a te są przecież ponadczasowe. Może szkoda jedynie, że tak mało utworów Thomasa Tallisa znalazło się na krążku, są tu jedynie dwa: cudowne Miserere nostri oraz When Jesus went. Dominuje, jak wspomniałem, religijna twórczość Byrda, a mianowicie jego motety, fragmenty ze zbioru Cantiones sacrae, z monumentalnym, trwającym 11 minut arcydziełem wokalnej polifonii, Tribue, Domine, zamykającym całość.

Wszystkie punkty programu charakteryzują się mistrzowskim wykonaniem formacji The Sixteen pod kierunkiem swojego szefa, Harry'ego Christophersa. Znajomość materii i stylu obu wymienionych mistrzów nie ulega w przypadku angielskiej grupy wokalnej najmniejszej wątpliwości, jako że się specjalizuje w tym repertuarze, natomiast równie dobrze odnajduje się w twórczości współcześnie żyjącego Arvo Pärta, prezentując jego trzy kompozycje w sposób bardzo przekonujący. Umiejętnie na przykład buduje nastroju odpowiednimi środkami wyrazu i techniki, jak np. gradacją crescenda w tytułowym dziele krążka, gdzie musi narastać od początku do końca przez ponad cztery minuty, wymagając od śpiewaków znacznej maestrii warsztatowej. Słychać tu wspaniałe połączenie intymności, subtelności, prostoty, a jednocześnie wyrazistej ekspresji i pewnego wyrafinowania, tworzących hipnotyzującą niemalże całość. Artyści nie śpieszą się, pozwalają muzyce wybrzmieć w pełni, aczkolwiek nie ma tu też rozwleczenia tempa, przeważa płynna narracja, pozwalająca pokazać w pełni potencjał wszystkich grup głosowych w zespole. Słuchanie przez ponad godzinę muzyki arcymistrzów wokalistyki przeszłości i teraźniejszości jest prawdziwą ucztą dla ducha, aczkolwiek można odnieść wrażenie, że nieco powściągliwą w zakresie emocji.

Dla miłośników chóralistyki prezentowany dysk wytwórni Coro powinien być zdecydowanie mile widzianym nabytkiem w domowych płytotekach. Słuchacze angielscy mogli mieć szczęście obcować z nagranym repertuarem na żywo w trakcie XVI Pielgrzymki Chóralnej formacji The Sixteen od kwietnia do listopada w roku 2016, wydarzenia organizowanego regularnie i odbywającego się wybranych katedrach Wielkiej Brytanii. Ci ze słuchaczy, którzy tej okazji nie mieli, mogą w każdej chwili to nadrobić, sięgając po omawianą płytę. Warta jest częstego słuchania.

Paweł Chmielowski
(plytomaniak.blog@gmail.com)

The Deer’s Cry
William Byrd - Diliges Dominum; Christe qui lux es et dies;  Emendemus in melius; Miserere mihi, Domine; Ad Dominum cum tribularer; O lux beata Trinitas; Laetentur coeli; Tribue, Domine  Arvo Pärt - The Deer's Cry; The Woman with the Alabaster Box; Nunc dimittis Thomas Tallis - Miserere nostri; When Jesus went
The Sixteen • Harry Christophers, dyrygent
Coro COR16140 • w. 2016, n. 2015 • CD, 66’52” ●●●●●○

Komentarze

Popularne posty