Radość wiary, radość słuchania - muzyki niemieckiego baroku.
Być może stali czytelnicy bloga już wiedzą, że jedną z moich wielu muzycznych miłości jest niemiecki barok, i choć swoją pasję poszerzam głównie dzięki wielu ciekawym nagraniom wytwórni CPO, to konkurencyjne wydawnictwa również mają sporo do zaoferowania w tej dziedzinie. Oto ciekawy album wydany w roku 2021 przez MDG, podmiot o ugruntowanej pozycji i renomie, zawierający ciekawy repertuar dający wgląd do owej ciekawej epoki, a jednocześnie promujący młode pokolenie muzyków wykonujących muzykę dawną. Skupiają się we formacji Ensemble BachWerkVokal, którą założył w roku 2015 organista i dyrygent Gordon Safari. Jej członkowie to zarówno wokaliści, jak i instrumentaliści pochodzący nie tylko z Niemiec czy Austrii, ale i innych krajów europejskich. Główną ideą przyświecającą zespołowi jest wykonywanie dzieł Jana Sebastiana Bacha oraz elastyczne posługiwanie się aparatem wykonawczego w kontekście podziału śpiewaków na solistów, a jednocześnie członków chóru, co w historycznej praktyce jest dobrze znaną tendencją.
Oba założenia realizowane są w nagraniu zatytułowanym Jesu meine Freude, będącym nawiązaniem do pieśni kościelnej o tej samej nazwie, opublikowanej po raz pierwszy w Niemczech w roku 1653 przez Johanna Crügera, jednocześnie autora melodii skomponowanej do tekstu Johanna Francka. Słowa zawierają oczywiście odwołania do tematyki religijnej, podejmującej wątek zagrożenia, cierpienia, ale także zaufania do władzy Boga i znalezienia w niej pociechy. Nic dziwnego, że stała się źródłem inspiracji dla kolejnych poetów, wykorzystujących jej potencjał w swoich opracowaniach, a przede wszystkim dla kompozytorów, dla których stały się one, wraz z pierwowzorem, a zasadzie jego główną częścią, źródłem inspiracji we własnej twórczości. Płyta wytwórni MDG przedstawia cztery przykłady nawiązania do pieśni Crügera, podjętej przez Jerzego Filipa Telemanna, Jana Fryderyka Dolesa, Jana Sebastiana Bacha oraz Jana Ludwika Krebsa. Pierwszy i ostatni z nich wykorzystali ten sam tekst, tworząc kantaty przeznaczone na 20. niedzielę po dniu Trójcy Świętej. Pozostali autorzy posłużyli się motetem, odpowiednio cztero- i pięciogłosowym. Mistrzowie muzyki, reprezentujący różne generacje, w sumie nie tak odległe od siebie (najstarszy z nich przyszedł na świat w roku 1681, najmłodszy – w 1715), znaleźli w kościelnej pieśni wdzięczny i nośny materiał do realizacji swoich artystycznych zamysłów, przybierających postać po popularne w ich epoce gatunki, realizowanych jednakże przez każdego z nich na swój własny sposób.
To sprawia, że niniejsze nagranie pozwala prześledzić niejako od „kuchni” sposób potraktowania literackiego tworzywa na czterech przykładach, przy czym dobór repertuaru, a także sposób jego wykonania nie narażają odbiorcy na poczucie jakiejkolwiek nudy czy monotonii. Wręcz przeciwnie, prezentowany album z pewnością może znaleźć uznanie nie tylko koneserów muzyki dawnej, śledzących współczesną scenę historycznego wykonawstwa, na której przecież dużo się dzieje, ale także szeroko pojmowanej kultury i historii Niemiec XVII i XVIII wieku, niezwykle zresztą interesującej. Z czysto muzycznego punktu widzenia propozycja wytwórni MDG jest satysfakcjonująca i dobrze świadczy o wykonawcach. Główną rolę odgrywa wokalna część zespołu, obejmująca łącznie ośmioro śpiewaków, którzy wykonują zarówno fragmenty tutti, przeznaczone dla całego chóru, jak też solowe arie. Wśród nich można wymienić sopranistki (Electra Lochhead oraz Zsófia Szabó) oraz basa (Max Tavella), znajdujących szczególnie wdzięczne i piękne pole do popisu w kantatach Telemanna i Krebsa. W nich również szczególną uwagę zwraca istotna warstwa akompaniamentu instrumentalnego, obejmującego pełny skład barokowej orkiestry: smyczki, instrumenty dęte oraz nieodzowne basso continuo. To ostatnie, w skromnej postaci organów oraz ewentualnie lutni, towarzyszy śpiewakom w motetach, gdzie element wokalny wysuwa się na plan pierwszy. Dobrze dobrane tempa, pełne kontrastów, dobrze służą prowadzonej narracji i celowi(sensowi) dramaturgicznemu: uwypukleniu istotnych momentów w tekście, ilustrowanym rozmaitymi dźwiękowymi środkami. Śpiew chórzystów cechuje się ładnym, wyrównanym, przejrzystym i dość lekkim brzmieniem, stosunkowo niewielka liczebna obsada instrumentalna także ujmuje kulturą gry i stylowością. Prowadzący całość, częściowo od organów, Gordon Safari z wyczuciem prowadzi Ensemble BachWerkVokal, pokazując niezbyt znany repertuar w sposób zasługujący na uznanie. I choć nie wszystkie elementy wykonania w równej mierze wprawiły mnie w zachwyt, jak np. mało udany wg mnie udział basa Jakoba Hoffmanna w wirtuozowskiej arii Weg mit aller Lust w kantacie Telemanna, gdzie ani timbr głosu, ani dykcja czy zrozumiałość tekstu w języku niemieckim nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia, to pozytywów jest zdecydowanie więcej, włącznie z satysfakcjonującą jakością techniczną nagrania.
Niniejsza płyta raczej nie zdobędzie szturmem rynku i nie podbije najszerszych rzesz melomanów, ale koneserów muzyki baroku, zwłaszcza z niemieckojęzycznego obszaru kulturowego, jest w stanie na pewno zainteresować i jeszcze bardziej rozbudzić w u nich pragnienie zgłębienia epoki znanych i zapoznanych geniuszy. Dowodzi również niewątpliwego potencjału Ensemble BachWerkVokal, którego kolejnych produkcji płytowych należy wyczekiwać z nadzieją na jeszcze bardziej dopracowane i porywające wykonania.
Płytomaniak
Jesu meine Freude
Georg Philipp Telemann – Jesu meine Freude TWV 1:966 (kantata) • Johann Friedrich Doles – Jesu meine Freude (motet) • Johann Sebastian Bach – Jesu meine Freude BWV 227 (motet) • Johann Ludwig Krebs – Jesu meine Freude KWV 110 (kantata)
Ensemble BachWerkVokal • Gordon Safari, dyrygent
MDG 923 2207-6 • w. 2021, n. 2020 • SACD, 65'35” ●●●●○○
Nagranie w wersji fizycznej zostało nadesłane do autora bezpośrednio przez wydawcę, wytwórnię MDG. Jej polski dystrybutor nie przyczynił się w żaden sposób ani do uzyskania materiału do recenzji, ani do opublikowania tejże na stronie.
Komentarze
Prześlij komentarz