Czas posłuchać Skriabina - w wytwórni Thorofon.
Podczas
gdy światowi potentaci fonograficzni zwracają się ciągle w stronę
tego samego, doskonale znanego i nagranego dziesiątki lub setki razy
repertuaru, mała wytwórnia Thorofon przy współpracy raczej
nieznanego wielu melomanom hinduskiego pianisty przygotowuje
wspaniały projekt fonograficzny – nagranie wszystkich dzieł
fortepianowych Aleksandra Skriabina. Nie chcę przez to powiedzieć,
że nie wpisują się we wspomniany wyżej kanon, bo przecież już
od ponad stulecia goszczą w salach koncertowych i katalogach
płytowych, ale gdy człowiek widzi coraz to nowe kompakty z tymi
samymi kompozytorami (Mozart, Beethoven, Chopin, Schuman, Schubert,
ewentualnie Bach czy Rachmaninow), to nawet sięgnięcie po dobrze
znaną, wartościową i piękną twórczość autora Poematu
ekstazy
jawi się jako doświadczenie niezwykle odświeżające i
inspirujące, tym bardziej, że efekt końcowy w przypadku
recenzowanego przedsięwzięcia jest naprawdę znakomity.
Przed
nami już piąta część cyklu, będąca autorskim przeglądem
fortepianowych dzieł Skriabina, dokonana przez Perveza Mody’ego.
Dominują przyjemne w odbiorze, niedługie miniatury ujęte w całe
cykle lub wyjątki z nich, jak np. cztery Etiudy
z op.8 (jest ich tam ogólnie dwanaście), zaś dysk otwierają i
wieńczą pozycje większych rozmiarów: V
Sonata
op.53 oraz Fantazja
h-moll
op.28. Wśród mniejszych utworów nie brak też muzyki bardziej
rozbudowanej zarówno pod względem czasu trwania (dwa Impromptus
op.12), jak i wyrazistości i głębi emocji (wspaniała, „balladowa”
IX
Etiuda gis-moll
op.8). Słyszymy tu muzykę pisaną w różnych okresach życia, na
przestrzeni wielu lat, co stanowi atrakcję albumu, pozwalając tym
samym słuchaczowi poznać bardziej dogłębnie wyjątki z
przebogatej fortepianowej twórczości Aleksandra Skriabina.
Znalazła
ona znakomitego ambasadora w osobie żyjącego obecnie w Niemczech
hinduskiego pianisty, Perveza Mody’ego. Na dysku wytwórni Thorofon
pokazuje się w doskonałej formie od początku do końca,
zachwycając znakomitą techniką, jakże przecież potrzebną w
przypadku dzieł Rosjanina, a poza tym ogromną kulturą gry,
wyczuleniem na emocje, piękno i zróżnicowanie frazy oraz barwę
dźwięku, potrzebnych w utworach lirycznych, stonowanych,
natchnionych. Utrzymuje swoją mistrzowską kreacją słuchacza w
napięciu i zachwycie we wszystkich punktach programu, niezależnie,
czy są to drobne, trwające niecałą lub niewiele ponad minutę
Preludia,
czy trzynastominutowa V
Sonata.
Charakteryzuje każdą pozycję recitalu we właściwy jej sposób,
unikając rutyny i sprawiając, że zaprezentowane kompozycje jawią
się jako niepowtarzalne i świeże. Fenomenalnie wykorzystuje nie
tylko właściwości utworów, ale możliwości instrumentu marki
Steinway, prezentującego się tutaj wprost rewelacyjnie za sprawą
dobrej akustyki miejsca, w którym nagranie powstało, jak również
wzorowej realizacji technicznej. Tak powinny brzmieć wszystkie płyty
z muzyką fortepianową! Pełne, nasycone brzmienie, zawierające w
sobie wyraźne, dynamiczne kontrasty i czytelność artykulacji,
wywiera jak najlepsze wrażenie.
Po
zapoznaniu się tylko z piątym woluminem serii poświęconej dziełom
Aleksandra Skriabina można być pewnym, że niewielka wytwórnia
Thorofon będzie się mogła pochwalić jednym z najlepiej
przygotowanych i zrealizowanych projektów wydawniczych w swoim
katalogu. Dla miłośników wielkiej pianistyki i twórczości
rosyjskiego mistrza płyty z nagraniami Perveza Mody’ego powinny
być pozycją obowiązkową w domowych kolekcjach.
Paweł Chmielowski
(plytomaniak.blog@gmail.com
Aleksander
Skriabin
Dzieła
fortepianowe vol.5
Pervez
Mody, fortepian
Thorofon
CTH2632 • w. 2016, n. 2014/15 • CD, 66’22 ●●●●●○
Komentarze
Prześlij komentarz